Kolejny post rocznicowy. Tym razem bardzo wyjątkowy i bardzo osobisty.
Po minionym weekendzie, pełnym pracy, stresu i radości możemy powiedzieć bardzo ważną rzecz i jednocześnie życzyć tego wszystkim: nie ma nic lepszego niż dom, do którego można wracać. Nie ma nic piękniejszego, niż rodzina, która zawsze sobie pomaga. Nie ma nic cudowniejszego, niż rodzice, którzy pokazują, jak pięknie można razem przeżyć 25 lat. Nie ma nic bardziej wartościowego, niż rodzeństwo z którym można góry przenosić.
Tym wpisem chcemy podziękować naszym Rodzicom, którzy obchodzili tę piękną rocznicę 25-lecia ślubu za to, że chcemy zawsze wracać do domu. Że tęsknimy za czasem, który spędzamy wspólnie na śmiechu i rozmowach. Że trafiła nam się najlepsza rzecz na świecie - kochająca rodzina.
A tę piękną okazję świętowaliśmy tak:
|
Wielka konspiracja z przygodami - ostatecznie się udało:) |
|
Wszystko zapięte na ostatni guzik. |
|
25. |
|
Od 1988 do dziś. |
|
Słodkie świętowanie. I piętrowy debiut. |
|
Kartka być musi:) |
|
Siła sióstr. |
|
<3 |
|
Nowa Kowalczykowa:) Mimi ;) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz